Historia Atenafu
Historia Atenafu jest niezwykle inspirująca. Atenafu razem z innymi dziećmi, spędzał czas na zaczepianiu przechodniów o pieniądze. Jego mama siedziała razem z młodszym synkiem na ulicy i też żebrała. Ona sama nie potrafiła pisać, czytać, nigdy nie zaczęła szkoły. Od urodzenia żyła w skrajnej biedzie. Atenafu zaprosiliśmy na zajęcia otwarte. Przychodził regularnie, więc trafił do programu orientacyjnego, a później do ośrodka. Mama żyjąca z żebractwa nie byłaby w stanie się nim dobrze zająć. Codziennie mijałam ją na ulicy, kiedy wysiadałam z minibusa idąc do ośrodka. Pozdrawiała mnie, a ja ją. Tak życie sobie upływało aż do czasu gdy postanowiliśmy jej dać szansę na zarobek. Zapytaliśmy czym chciałaby się zajmować. Wybrała przygotowywanie indżery. Sama nawet tego nie potrafi, ale jej córka pracująca niegdyś jako pomoc domowa miała w tym doświadczenie. Miały więc układ- córka robi, mama sprzedaje. Przygotowaliśmy cały potrzebny zestaw i zaczęły pracę. Od tego dnia nigdy więcej nie widziałam mamy Atenafu na ulicy. Skończyła z żebractwem. Może nie jest szczególnie obrotna w tym biznesie. Tego nawet nie oczekiwaliśmy. Najważniejsze, że odzyskała godność. Ma w końcu normalną pracę. Atenafu wrócił do domu ponad rocznym pobycie w ośrodku. Zaczął szkołę w nowym miejscu. Dla wszystkich naszych podopiecznych powrót do domu jest mieszanką uczuć- cieszą się, że będą z rodziną, ale też żal im zostawić życie na nieco lepszym poziomie w ośrodku. Atenafu od jakiegoś czasu mówił, że chce wrócić do mamy. W końcu się doczekał.