Chłopiec o imieniu Addis – jaka jest jego historia?
Dzisiaj pojechaliśmy na wioskę Tula, żeby odwiedzić rodziny naszych trzech uczniów. Sama chciałam jechać przede wszystkim po to, żeby zobaczyć, gdzie obecnie mieszka Addis. Jego babcia, która się nim zajmowała, niedawno zmarła. Dawaliśmy jej co miesiąc wsparcie w postaci produktów spożywczych, żeby Addis nie chodził głodny do szkoły. Ostatnim razem przyszedł inny krewny. Jednak okazało się, że chłopiec mieszka zupełnie sam. Ostatnio zaczął się pojawiać na ulicy. Nikt o niego nie dbał. Sąsiedzi czasem dawali mu coś do zjedzenia, ale sami są biedni. Jak się dopytywałam „jak to mieszka sam?”, chłopiec zaczął płakać. Sąsiadki też, po czym moja pracowniczka również. „Nie ma co… Bierzemy go” zdecydowałam. Powiedziałam, żeby spakował to, co ma i pojechaliśmy razem z nim do ośrodka – jego nowego domu.